wtorek, 1 kwietnia 2014

Pół - Elf Nihal





     Ostatnio dostałam trzy tomy "Kronik Świata Wynurzonego" włoskiej pisarki Lici Troisi. Dotąd nie miałam styczności z fantastyką z tego kraju i byłam ogromnie ciekawa, czy różni się od tego, co znam z innych państw. O pisarce poszperałam w internecie i oto, co można o niej powiedzieć: w wieku siedmiu lat napisała swoje pierwsze opowiadanie, pracuje w rzymskim obserwatorium jako astrofizyk, pierwsza trylogia nad, którą zaczęła pracować w wieku dwudziestu jeden lat to właśnie "Kroniki Świata Wynurzonego" wydane w Polsce przez wydawnictwo Videograf. Na moich półkach jeszcze nic nie było z tego wydawnictwa, a teraz wzbogaciłam się aż o trzy książki :-)

     Pierwszy tom nosi tytuł "Nihal z Krainy Wiatru" i przyznaję się, że przeczytałam ja w dwa dni. Wystarczyłby jeden dzień, gdyby nie zawracali głowy. W każdym razie jest to u mnie świeżynka.

     Opis:

     Nihal ma fioletowe oczy, granatowe włosy i szpiczaste uszy. Od dnia swoich narodzin wie, że jest wojowniczką. Marzy o tym, by móc uczyć się w Akademii Jeźdźców Smoka i pobić Famminów, potwory, które stworzył Tyran, by zniszczyły jej świat. Jednak zostać Jeźdźcem Smoka jest bardzo trudno, a w dodatku nie ma wśród nich kobiet. 

     Nihal, która dorastała wśród ludzi, jest ostatnim żyjącym Pół - Elfem, choć sama o tym nie wie. Nigdy nie udało jej się poznać swojego ludu, całkowicie wytępionego przez Tyrana, ale wciąż nosi w sobie ból swoich współplemieńców. To oni nawiedzają ją teraz w snach i namawiają do zemsty. Nihal ma tylko dwóch sprzymierzeńców: młodego maga Sennara i niezastąpiony miecz z czarnego kryształu, który zrobił dla niej mężczyzna, uważany przez nią za ojca.

     Czy Nihal uda się zapobiec całkowitej zagładzie Świata Wynurzonego?

     Po opisie wyłania nam się gotowa na wszystko, szlachetna bohaterka, która chce spełnić swój obowiązek. Nic bardziej mylnego. Nihal jest uparta, zaślepiona żądzą zemsty, bezkompromisowa, arogancka, egoistyczna. Uważa się za najlepszą i niepokonaną. W momencie gdy przychodzą pierwsze porażki nie potrafi sobie z nimi poradzić i reaguje złością. Przyznaję, że z początku nie pałałam do niej sympatią, co tylko świadczy, że pisarka świetnie przedstawiła dramat tej dziewczyny, która tak naprawdę jest zalękniona, niepewna i bardzo samotna. Wsparcie okazuje jej najlepszy przyjaciel, czarodziej Sennar. Chłopiec o dwa lata starszy od niej jest rozważny, skupiony na swoich celach, ale zawsze myśli o Nihal. Jak się nie trudno domyślić powoli staje się dla niego najważniejszą osobą.

     Porównując Nihal z Willem ze "Zwiadowców". Dziewczyna jest dużo bardziej skomplikowaną postacią od  bezbarwnego, płaskiego młodego zwiadowcy. Historia też wypada lepiej w "Kronikach.." Mam wrażenie, że w "Zwiadowcach" wszystko musi być nieskalane. Czarno na białym podane kto jest dobry, a kto zły. W "Kronikach" przez to, że przede wszystkim postać Nihal jest bardziej rozbudowana nic do końca nie jest pewne, a bohaterowie nie są krystaliczni.

     Akcja leci w zastraszającym tempie. Zanim zagnieździmy się w jednym miejscu już jesteśmy w kolejnym. Na chwilę dłużej zatrzymujemy się w obozie, gdzie Nihal uczy się na Jeźdźca Smoka i to tam nauczyciel Ido napełnia jej serce wątpliwościami. Gnom zmusza ją by zmierzyła się ze swoim bólem i znalazła swoje miejsce oraz cel dla którego chciałaby żyć.

     Fabuła nie jest jakoś strasznie zagmatwana. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to niektóre wątki mogły być nieco bardziej rozbudowane. Nie mniej jednak jest dość zgrabnie napisana, co prawda niczym nie zaskakuje, ale jest to przyjemnie spędzony czas z książką.

     Powiedziałbym, że jest to książka skierowana bardziej do młodszego czytelnika, gdyby nie krwawe sceny walk. Dla dojrzałego czytelnika może być nie wystarczająca. Nie mniej polecam ją jako odskocznię od zagmatwanych historii :-)

2 komentarze:

  1. Ja niestety czytałem Świat Wynurzony wg kolejności wydawania wiec tą trylogię na końcu ale pewnie wrócę do niej jak przeczytam wystarczająco dużo żeby zapomnieć co było w Wojnach i Legendach :) recenzja fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się nad kupnem Wojny i Legend. Moja lista książek do kupienia ciągle rośnie :-) Świat Wynurzony czytało się bardzo przyjemnie więc może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń