wtorek, 22 lipca 2014

Lorkin u Zdrajców






     "Misja Ambasadora" Trudi Canavan to książka, która rozpoczyna kolejną trzytomową serię "Trylogia Zdrajcy". Jest to kontynuacja sławnej "Trylogii Czarnego Maga". Czy lepsza od poprzednich części? Przekonajmy się.

     Opis:

     Jako syn nieżyjącego Wielkiego Mistrza Akkarina, wybawcy miasta, oraz Sonei, niegdyś dziewczyny ze slumsów, a obecnie Czarnego Maga, Lorkin musi stawić czoło dziedzictwu heroizmu i żądzy przygód. Kiedy więc Mistrz Dannyl obejmuje stanowisko Ambasadora Gildii w Sachace, Lorkin zgłasza się na jego asystenta w nadziei, że uda mu się dokonać jakichś wielkich czynów.

     Kiedy nadchodzi wieść, że Lorkin znalazł się w niebezpieczeństwie, prawo zakazujące Czarnym Magom opuszczania miasta pozwala Sonei jedynie mieć nadzieję, że Dannyl pomoże jej synowi. Na dodatek Cery potrzebuje jej pomocy jak nigdy dotąd: ktoś morduje Złodziei, a kiedy ofiarą pada rodzina Cery'ego, dawny przyjaciel Sonei odkrywa, że Łowca Złodziei posługuje się magią.

     Albo kolejnych Złodziei zabija ktoś z Gildii, albo na ulicach Imardinu znów pojawił się dziki mag. Tym razem ma on jednak pełną kontrolę nad swoją mocą - i nie waha się używać jej, by zabijać.

     Canavan tym razem zmieniła i zamiast bohaterki mamy młodego, niedoświadczonego mężczyznę. Lorkin w swoim życiu niczym się nie wyróżniał i niczego wielkiego nie dokonał, w przeciwieństwie do swoich sławnych rodziców, ale wszystko przed nim. Rzuca się na głęboka wodę i obejmuje stanowisko asystenta ambasadora i to gdzie, w Sachace. Jeszcze nie tak dawno Kyralia przeżyła najazd tych zupełnie odmiennych kulturowo ludzi. Nie można powiedzić, ambasadorów przyjmują serdecznie choć z niejakim dystansem. Jedynie Ashaki Achati daje Dannylowi, znając jego preferencję, sygnały do bliższego poznania. Lorkin nie ma tyle szczęścia. Jako syn dwóch najbardziej, lekko mówiąc nielubianych w Sachace magów, staje się obiektem zamachu. Uratowany przez służącą ucieka z nią do Zdrajców i tam pozostaje w niewoli.

     Drugim wątkiem jest poszukiwanie dzikiego maga w Imardinie, w co angażuje się Sonea. Pomaga jej nie kto inny jak dawny ciemiężyciel Mistrz Regin. Oczywiście pojawiają się jeszcze nowe postacie w tym córka Cery'ego Anyia, Forlie, Skellin, Tyvara czy Riaya. 

     Osobiści bardziej zainteresował mnie wątek Lorkina i jego przygód. Jego pobyt u Zdrajców przynosi wiele ciekawych informacji i co za tym idzie wiele wyjaśnia w tym niedomówienia z "Trylogii Czarnego Maga". Natomiast jeśli chodzi o Soneę to powiem krótko: to już było.

     Książka jak dla mnie lepsza od poprzednich autorki. Porusza ważne i cały czas aktualne sprawy między innymi miłość homoseksualną oraz feministyczne przywództwo kobiet. Nie jest kolejnym czytadłem i mogę ją spokojnie polecić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz