czwartek, 11 kwietnia 2013

Płonące stosy czyli "Młot na czarownice" Jacka Piekary





     Kolejną książką Jacka Piekary w mojej kolekcji jest "Młot na czarownice" (nie mogło zabraknąć dalszych przygód Mordimera :-))

     Opis:

     Oto świat, w których Chrystus zstąpił z krzyża i surowo ukarał swych prześladowców. Świat, gdzie słowa modlitwy brzmią: I daj nam siłę, byśmy nie przebaczali naszym winowajcom.

     "Młot na czarownice" to przeredagowane i uzupełnione wznowienie tomu opowiadań o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie. Czekają go wyzwania, zagadki, zmagania z wiedźmami i demonami oraz często gorszymi od nich heretykami i bluźniercami. Czy, aby przetrwać, wystarczą: żarliwa wiara, stalowe nerwy i ostry niczym brzytwa umysł?

     W drugim tomie znajdziemy takie opowiadania jak: "Ogrody pamięci"; "Młot na czarownice"; "Mroczny krąg"; "Wąż i gołębica" oraz "Żar serca". Każde jest inne, ale zawierają spora dawkę humoru, wymyślnych tortur i bystrego umysłu Mordimera. Inkwizytor to postać, do której można zapałać natychmiastowa sympatią lub od razu znienawidzić. Ja znajduje się w gronie tych co go uwielbiają. Pomimo tego, że czasami wydaje się okrutny, nie kroczący w naszym mniemaniu ścieżką miłosierdzia, a nawet pogrążający się w mroku jest w 100% przekonany o słuszności swej sprawy i nie waha się posyłać na stos księży, a nawet swych braci inkwizytorów.

     W "Młocie na czarownice" znajdziecie wszystko to, za co lubicie Jacka Piekarę. Nie zawiedziecie się. Kroczcie więc ścieżką wyznaczoną przez Pana i nie dajcie się spalić na stosie za czytanie książek Piekary ;-)

1 komentarz:

  1. Cześć!
    Wiem jak odbierane są takie wiadomości, bo sama piszę bloga, ale mimo wszystko spróbuję. Wiesz dlaczego? Bo chcę pomóc koleżance. Niesamowicie utalentowana bloggerka wydała książkę, ale w naszym kraju nie wspiera się debiutantów. Książka ma same pozytywne recenzje, więc na pewno spodoba się ludziom, jeśli ją przeczytają. Może i Ty się skusisz?
    Chociaż sprawdź: www.o-k.xn.pl

    OdpowiedzUsuń