wtorek, 27 stycznia 2015

"Władca Pierścieni" pierwsze spotkanie


     O "Władcy Pierścieni" J.R.R. Tolkiena słyszał niemal każdy. W moim życiu zawsze gdzieś przewijał się ten tytuł, ale nie miałam okazji po niego sięgnąć. Oczywiście widziałam o co w niej mniej więcej chodzi, ale dopiero gdy pojawiła się filmowa wersja przekonałam się, co mnie ominęło. Tak, tak, należę do tego nielicznego grona, które po oglądnięciu filmu sięga po oryginał. Nie będę się wypowiadać na temat zgodności treści z ekranizacją, bo każdy kto czyta wie jak to wygląda. Po za tym swoje zdanie na ten temat wyrażałam nie raz.

     Opis:

     W zamierzchłych czasach kowale elfów wykuli Pierścienie Mocy. Lecz Mroczny Władca stworzył Jedyny Pierścień, aby rządził pozostałymi. Ale Pierścień zniknął na wiele wieków w Śródziemiu, zanim trafił w ręce hobbita, którego przeznaczeniem stało się jego zniszczenie...

     Drużyna Pierścienia wyrusza z Shire. Żaden uczestnik wyprawy - hobbici Frodo, Sam, Pippin i Merry, czarodziej Gandalf, krasnolud Gimlie, elf Legolas, Boromir z Gondoru i tajemniczy Obieżyświat - nie wie, co czeka u kresu podróży. Jeśli jednak nie wypełnią misji, świat ogarną Ciemności...

     Akcja książki rozpoczyna się w uroczej wiosce hobbitów, gdzie poznajemy bohatera powieści, Froda. Tu także przybywa do swojego starego przyjaciela, Bilba Bagginsa, czarodziej Gandalf. To właśnie od wuja Bilba, Frodo otrzymuje Jedyny Pierścień, co niestety ściąga na niego kłopoty. Obciążony strasznym brzemieniem wyrusza w podróż by zniszczyć Pierścień. Najpierw wraz z przyjaciółmi hobbitami udaje się do elfa Elronda. Zebrawszy drużynę śmiałków wyrusza do Mordoru.

     Bohaterowie przedstawiają różne postawy. Wszystko jest jasne i klarowne jeśli chodzi o dobro i zło, ale moc Pierścienia przyciąga, przez co ściąga niektórych na manowce. Jeśli chodzi o akcję to z początku jest nieco monotonna, ale z czasem się rozkręca.

     Tolkiena należy nazwać geniuszem swoich czasów, a na pewno prekursorem. Świat, który wykreował jest niezwykły, barwny. Oczywiście styl autora wznosi się na wyżyny i nie obyło się bez pompatyczności, przez co nieco przypomina klimatem "Pieśń o Rolandzie"(takie mam skojarzenie :-P).

     Nie da się ukryć, że jest to książka, którą trzeba przeczytać, choćby po to by później powiedzieć to nie mój klimat. Ładne wydanie ozdobi półki Polecam!  :-D

P.S. Po wszystkich trzech tomach zrobię podsumowanie :-)

wtorek, 20 stycznia 2015

Zemsta Dwunastu


     "Dwunastu", którzy uratowali Rosję przed Napoleonem przedstawiłam wam na początku zeszłego roku. Teraz przyszła pora na drugą część zatytułowaną "Trzynaście lat później", a dopisek pod tytułem obwieszcza, że tytułowi bohaterowie pogrążą Rosję w mroku, gnani żądzą zemsty... i ludzkiej krwi. Kto czytał część pierwszą ten wie, że z Dwunastu za wiele nie zostało, cóż zatem nas czeka "Trzynaście lat później"?

     Opis:

     Aleksiej Iwanowicz Daniłow, dziś pułkownik w służbie cara, sądził, że musi walczyć już tylko z ludźmi. Lecz dwunastu straszliwych sojuszników nie zniknęło jak koszmarny sen. Nie zapomnieli o złożonej im przysiędze - przypieczętowanej krwią i złamanej przed laty. I powrócą, by ukarać zdrajcę. A Aleksiej znów zmierzy się z nieludzką grozą i upiorną furią zemsty, która dokona się trzynaście lat później...

     Jak można wywnioskować z tytułu akcja książki dzieje się trzynaście lat po wydarzeniach z pierwszej części. Głównym bohaterem wciąż pozostaje Aleksiej Iwanowicz Daniłow, jedyny, który przeżył spotkanie z wołoskimi wurdułakami, czyli wampirami, okrutnymi bestiami, które napędza żądza krwi.

     Daniłow awansował i dzisiaj jest pułkownikiem oraz zaufanym cara Aleksandra I. Otrzymuje niebezpieczne zadanie: ma dowiedzieć się, kto stoi za spiskiem mającym na celu detronizację cara oraz zamachem na życie władcy. Aleksiej zmuszony jest lawirować między różnymi stronnictwami. Trop, którym podąża bohater wiedzie go do przerażającej prawdy. Spiskowcom kieruje nie kto inny, jak uznany za zmarłego Juda. Daniłow wbrew sobie sprzymierza się z wampirem renegatem by powstrzymać śmiertelnego wroga. Okrutny i podstępny Juda przedstawia się carowi jako Richard Cain, a przed żoną i synem Aleksieja, Wisilij Denisowicz. Bardzo to pokrętne, ale tym bardziej intrygujące.

     Rozczarowany zaistniałą sytuacją w Rosji sfrustrowany bohater wspomina dawnych towarzyszy broni, a zarazem musi się zmierzyć z rzeczywistością. Konflikt z synem, nieufność w stosunku do żony i kochanki nie ułatwiają sytuacji.
     Sporo tu polityki i intryg. Historyczne fakty splatają się z ludowymi wierzeniami. Odnajdziemy tu wiernego żołnierza, który kocha swego władcę, zdradę polityczną i osobistą oraz wiele innych wątków.
 
     "Trzynaście lat później" jest zdecydowanie lepszą książką niż "Dwunastu". Więcej się tu dzieje, a i bohaterowie są lepiej nakreśleni. Czyta się całkiem dobrze, chociaż niektóre wątki są dość nużące. Ogólnie jakość szczególnie jej nie polecam. Nie jest zła, ale do dobrych też jej nie zaliczę. Ot, takie czytadło. Przeczytasz, dobrze, nie, świat się od tego nie zawali ;-)

wtorek, 13 stycznia 2015

Przepowiednia banfaith z Albionu dobiega końca


     Pierwszą książką jaką przedstawiłam w roku 2014 był "Srebrnoreki" Stephena Lawheada. Rok 2015 również zacznę od jego książki, a nosi ona tytuł "Węzeł bez Końca" i jest ostatnim tomem trylogii "Pieśń Albionu". Jak pisałam już wcześniej mam do nich pewien sentyment ponieważ właściwie one wyznaczyły książkowo - gatunkową ścieżkę, którą podążam do tej pory. Może to naiwne, ale zawsze miałam gdzieś tam cichą nadzieję, że to co przeżył Llew wydarzyło się na prawdę i może coś takiego spotka również mnie. Któż by nie chciał :-)

     Opis:

     W Albionie szaleje ogień, dziwny, ukryty, o ciemnych, niewidocznych dla oczu płomieniach. Pozostawiając zgliszcza, gromadzi coraz więcej ciemności w swym gorącym, czarnym sercu...

     Llew Srebrnoręki jest królem Albionu, a Mąż z Brązu przeciwstawia się jego władzy. Llew musi odbyć podróż do Plugawej Ziemi, aby odzyskać swój największy skarb. Rozpoczyna się ostatnia bitwa.

     Llew rozbudowuję swoją osadę. Pragnie by jego lud był szczęśliwy. By ulżyć w pracy postanawia wybudować młyn. Czyni wszystko by być dobrym, sprawiedliwym królem. Jego spokój burzą obcy, którzy panoszą się po wzgórzach. Bagatelizuje jednak ostrzeżenia i tarci to, co jest mu bardzo drogie. By odzyskać swą ukochaną przemierzy cały Albion oraz złamie geas (król nie może opuścić Albionu) i podąży do Plugawej Ziemi. Tam po wielu niebezpiecznych przygodach odnajdzie Goewyn, ale na tym się nie kończy historia Llew. Przepowiednia musi zostać wypełniona.

     Bohaterowie to prawi i szlachetni mężowie, nie bojący się podążać za swymi ideałami. Z wysoko uniesioną głową wychodzący na przeciw niebezpieczeństwom przynoszonym im przez los. Dzielni wojownicy z wprawą rozprawiają się ze swymi przeciwnikami. Niektórzy giną, by inni mogli iść na przód. Ich wrogowie są bezwzględni i nie zawahają się przed nieczystymi zagrywkami byle tylko osiągnąć cel, a co za tym idzie zemścić się na Llew.

     Akcja z początku spokojna, znacznie przyspiesza, gdy bohaterowie przenoszą się z Albionu do Tir Aflan. Rozdziały są krótkie, przez co bardzo szybko się czyta. Historia opowiedziana jest w gawędziarski sposób i śledzimy ją z perspektywy głównego bohatera jak w pierwszym tomie.

     "Węzeł bez końca" to zgrabne zakończenie całej historii, w której mity celtyckie splatają się ze znaną nam rzeczywistością. Ten barwny świat sprawia, że chciałoby się w nim pozostać na wieki. Niestety wszystko, co dobre ma kiedyś swój koniec. Na szczęście do "Pieśni Albionu" zawsze można powrócić poprzez książki Lawheada :-D

     Polecam serdecznie :-)

środa, 7 stycznia 2015

Postanowienia na rok 2015

     Ponieważ z realizacją postanowień książkowych 2014 wywiązałam się całkiem nieźle pora na nową listę. Książki, o  które chcę poszerzyć swoją kolekcje to:

     1. Powrót Króla J. R. R. Tolkien
     2. Nawałnica Mieczy. Stal i Śnieg George R. R. Martin
     3. Nawałnica Mieczy. Krew i Złoto George R. R. Martin
     4. Zwiadowcy tom 8 John Flanagan
     5. Ruiny Orson Scott Card
     6. Linia Ognia Tomasz Pacyński
     7. Wrota Mistrza Wojny Adrian Tchaikovsky
     8. Czarny Pergamin Rafał Dębski

     Mam nadzieję, że również tym razem uda się wszystkie kupić :-)