środa, 19 czerwca 2013

Czarna Magia w Gildii





     "Wielki Mistrz" to ostatnia część trylogii "Czarnego Maga" autorstwa Trudii Canavan. Uf, w końcu dotarłam do końca opowieści o Sonei. Więcej bym chyba nie zdzierżyła, ale jak się zaczyna trylogię trzeba przeczytać do końca(przynajmniej ja tak mam).

     Opis:

     Sonea wiele nauczyła się w Gildii Magów. W ciągu ostatniego roku Regin dał jej spokój, a pozostali nowicjusze zaczęli traktować ją z niechętnym szacunkiem. Dziewczyna nie może jednak zapomnieć tego, co wdziała w podziemnej komnacie Wielkiego Mistrza Akkarina, ani też ostrzeżenia, że odwieczny wróg Kyralii czujnie obserwuje Gildię.

     W miarę jak Akkarin ujawnia coraz więcej swojej wiedzy, Sonea przestaje być pewna, komu ufać ani czego bać się najbardziej. Czy prawda może być aż tak przerażająca, jak przedstawia ją Wielki Mistrz? A może jest to podstęp, mający skłonić ją do uczestnictwa w jego mrocznych praktykach?

     Styl pisarski Trudii Canavan niezmiernie mnie nuży. Przyznaję, że  do "Wielkiego Mistrza" podeszłam sceptycznie. Rozwlekła akcja sprawiła, że fragmentami książka się dłużyła. Rozwiązanie pewnych wątków nie były niczym odkrywczym i niczym autorka mnie nie zaskoczyła. Wiem, że dla niektórych świat, który stworzyła jest pełen magii, akcji i przygód. Dla mnie owszem magia jest, akcja też chociaż z wielkim bólem  jakoś się ciągnie, a przygody są po prostu przewidywalne. Przeczytałam dużo ciekawszych książek. Ale dość już smędzenia ;-)

     Jeśli chodzi o treść, to w skrócie można powiedzieć tak: Sonea uczy się od Akkarina Czarnej Magii, kiedy wychodzi to na jaw oboje zostają wygnani. Tam, gdzie zostali wygnani, a mianowicie w Sachace, dochodzi między nimi do czułych uścisków. Następnie postanawiają wrócić do Kyralii, by bronic ojczyznę przed wojowniczo nastawionym Sachakanom. Dochodzi do krwawej bitwy podczas, której..., ale to już musicie sobie doczytać ;-) Powodzenia w przebrnięciu przez ostatnią część "Czarnego Maga".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz